Instruktor Emil Siedlarz
Wrzesień to wyjątkowy miesiąc w Szkole Pływania w Chełmcu To właśnie wtedy wielu rodziców zapisuje dzieci na pierwsze zajęcia, a basen wypełnia się nowymi kursantami. Dla części z nich to zupełnie nowa przygoda – pierwszy kontakt z wodą, pierwsze spotkanie z instruktorem i nowymi kolegami. Rozumiem, że może to budzić pytania i obawy. Dlatego stworzyłem praktyczny poradnik, dzięki któremu pierwsze zajęcia na basenie w Chełmcu staną się przyjemnym doświadczeniem, a nie źródłem stresu.
Organizacja wejścia – wrześniowy tłok i dobre przygotowanie
We wrześniu szatnie i korytarze bywają pełniejsze niż zwykle. Warto przyjść 10–15 minut wcześniej, aby bez stresu przebrać dziecko. Na start można pobrać w kasie darmowy bilet 20-minutowy, który pozwala rodzicowi wejść z dzieckiem do szatni i towarzyszyć mu w przygotowaniach.
Warto w domu zrobić małą „próbę generalną”: założyć czepek i okularki, żeby dziecko wiedziało, jak się w nich czuje. To drobiazg, ale oszczędza wiele emocji, gdy wokół będzie więcej dzieci i hałasu.
Niezbędny sprzęt – im prościej, tym lepiej
Wrzesień to zawsze moment, w którym wielu rodziców pyta: „Co muszę kupić na początek zajęć pływania?”. Dobra wiadomość jest taka, że lista jest krótka i naprawdę wystarczy podstawowy zestaw. Im mniej zbędnych dodatków, tym łatwiej i dziecku, i rodzicowi.
1. Strój kąpielowy
- Dziewczynki – najlepiej sprawdzają się kostiumy jednoczęściowe, dobrze przylegające do ciała. Modele dwuczęściowe często przesuwają się podczas ćwiczeń, co utrudnia swobodę ruchów.
- Chłopcy – polecam kąpielówki typu slipy lub krótkie spodenki sportowe. Unikajmy szerokich „plażowych” szortów – krępują ruchy i stawiają większy opór w wodzie.
2. Czepek – obowiązkowy i szkolny znak rozpoznawczy
Na basenie w Chełmcu czepek jest obowiązkowy, ale rodzice nie muszą kupować go samodzielnie. Każde dziecko otrzymuje czepek od Szkoły Pływania Chełmiec. To rozwiązanie ma wiele zalet:
- dzieci od razu utożsamiają się ze szkołą, wiedzą, że to „czepek od instruktora” i czują się częścią grupy,
- ułatwia mi jako instruktorowi rozpoznanie kursantów na tle innych osób korzystających z basenu, co zwiększa bezpieczeństwo,
- rodzice nie muszą martwić się zakupem czy doborem odpowiedniego modelu – wszystko jest zapewnione na miejscu,
- czepek staje się dla dziecka symbolem przynależności – buduje dumę i motywację do uczestnictwa w zajęciach.
3. Okularki pływackie
Okularki są niezastąpione w momencie, gdy dziecko zaczyna zanurzać głowę. Chronią oczy przed szczypaniem i podrażnieniem chlorem oraz zapewniają komfort widzenia pod wodą. Dzięki nim nauka zanurzania, robienia baniek czy pierwszych poślizgów staje się dużo łatwiejsza i przyjemniejsza.
- Na początek wystarczą proste okularki dziecięce z regulowanym paskiem. Nie trzeba inwestować w modele wyczynowe czy profesjonalne – ważne, by były lekkie i dobrze dopasowane.
- Sprawdź dopasowanie jeszcze przed pierwszym wejściem do wody. Okularki nie mogą uciskać oczu, ale też nie powinny spadać przy lekkim poruszeniu głową.
- Rodzic wybiera, nie dziecko. Maluch często kieruje się tylko kolorem albo postacią z bajki, a to nie gwarantuje wygody. Zwróć uwagę przede wszystkim na:
- szerokość mostka nosowego,
- elastyczność i szczelność gumek wokół szkiełek,
- łatwość regulacji paska.
- Nie kupujemy masek, które zakrywają nos. Takie modele są niewygodne i utrudniają naukę prawidłowego oddechu. Dziecko musi swobodnie nabierać powietrze ustami i wypuszczać nosem, a maska to uniemożliwia.
4. Klapki i higiena na basenie w Chełmcu
Klapki są obowiązkowe w drodze z szatni na halę basenową. To ważny element bezpieczeństwa – chronią przed poślizgiem na mokrej posadzce i dbają o higienę stóp.
- Najlepiej wybierać lekkie, gumowe modele z antypoślizgową podeszwą, które łatwo wysuszyć po zajęciach.
- Dobrze, aby dziecko miało klapki tylko „na basen” – wtedy zawsze są spakowane w torbie i unikamy szukania ich w ostatniej chwili.
- Podpisz lub oznacz klapki dziecka. We wrześniu na basenie spotyka się wiele nowych kursantów, a identyczne modele klapków to codzienność. Wystarczy marker wodoodporny, naklejka albo niewielki breloczek z gumy, aby dziecko zawsze rozpoznało swoje obuwie. To drobiazg, który zapobiega zamieszaniu w szatni.
5. Ręcznik lub szlafrok
Po zajęciach dziecko potrzebuje ciepłego okrycia. Ręcznik szybkoschnący (mikrofibra) jest lekki i praktyczny, ale wiele dzieci woli tradycyjny duży ręcznik „otulający”. Zimą świetnie sprawdza się także szlafrok frotte – pozwala dziecku ogrzać się od razu po wyjściu z wody.
Atmosfera pierwszej lekcji – dużo nowych twarzy, dużo emocji
Wrzesień to wyjątkowy moment w Szkole Pływania Chełmiec – do grup dołącza wiele nowych dzieci. Dla jednych to pierwszy w życiu kontakt z wodą, dla innych kontynuacja zajęć sprzed wakacji. Spotykają się więc różne temperamenty i doświadczenia: są mali pływacy, którzy wchodzą do wody pewnie, i tacy, którzy na początku trzymają się kurczowo rodzica lub krawędzi basenu.
Moim zadaniem jako instruktora jest to, by każde dziecko od pierwszej chwili poczuło się zauważone, bezpieczne i ważne. Już podczas przywitania staram się zbudować ciepłą atmosferę – uśmiech, imię dziecka, krótka rozmowa – to drobne gesty, które przełamują dystans.
Pierwsza lekcja nigdy nie jest „egzaminem”, tylko oswojeniem z wodą poprzez zabawę. Dlatego zaczynamy od prostych i radosnych aktywności. Dzięki temu już po kilku minutach większość dzieci zapomina o stresie i zaczyna traktować wodę jak naturalne środowisko do zabawy i nauki. Wspólna radość z pierwszych kroków w wodzie szybko scala grupę – a to bardzo ważne, bo atmosfera współpracy i wzajemnego wsparcia sprawia, że każdy kolejny krok w nauce pływania jest łatwiejszy.
Dlatego pierwsza lekcja w Chełmcu to zawsze mieszanka emocji – trochę tremy, dużo radości i przede wszystkim poczucie, że każde dziecko jest u siebie i może czuć się bezpiecznie.
Rola rodzica – obecność i spokój
Na pierwszych zajęciach rodzic jest ważnym wsparciem. Możesz:
- pomóc w szatni i zostać obok dziecka do momentu wejścia do wody,
- obserwować zajęcia z trybun (bezpłatnie),
- wejść na halę basenową (bilet wstępu – szczególnie zalecany przy pierwszych lekcjach),
- albo spędzić czas w barze, SPA czy siłowni Fitness Chełmiec.
Pamiętaj – dziecko często zerka w Twoją stronę. Wystarczy uśmiech czy skinienie głową, by poczuło się pewniej w nowym otoczeniu.
Etapy pierwszych zajęć i nauki pływania w Chełmcu
1. Oswajanie się z wodą
- Zanurzenie twarzy i wydmuchiwanie baniek – dziecko uczy się, że woda nie jest groźna, a zabawa z bąbelkami wywołuje uśmiech i odprężenie.
- Ćwiczenia oddychania – nabieranie powietrza nad powierzchnią i wydychanie pod wodą, co przygotowuje do nauki stylów pływackich.
- Poruszanie się w wodzie z pomocą instruktora lub makaronu do pływania – daje poczucie bezpieczeństwa i pozwala na pierwsze ruchy bez stresu.
2. Pierwsze próby pływania z pomocą
- Pływanie na plecach z deską, rękawkami lub makaronem – nauka pracy nóg w pozycji bezpiecznej i wygodnej.
- Pierwsze próby leżenia na wodzie z asekuracją instruktora – dziecko uczy się zaufać wodzie i swojemu ciału.
- Skoki do wody z niskiego brzegu – zawsze z asekuracją, by przełamać lęk i dodać pewności siebie.
3. Samodzielne próby
- Pływanie krótkich dystansów bez pomocy – np. kilka metrów wzdłuż brzegu, często jeszcze z deską, ale już samodzielnie poruszając nogami.
- Pierwsze próby stylu grzbietowego i kraula – dzieci uczą się prostych ruchów ramion i nóg w rytmie oddechu.
4. Rozwój techniki i odwagi
- Pływanie z poprawnym oddechem – nauka rytmu: wdech nad wodą, wydech do wody.
- Skoki do wody bez asekuracji – kiedy dziecko jest gotowe, próbuje samodzielnie wskoczyć z brzegu.
- Nauka skoków na główkę – stopniowo, z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa.
- Rozwijanie wytrzymałości – wydłużanie dystansów, łączenie stylów i nauka utrzymania siły w wodzie.
Dzieci uczą się przez zabawę – dlatego woda szybko staje się miejscem radości, a nie stresu.
Po zajęciach – ważny rytuał
Wrzesień to czas budowania dobrych nawyków. Po pierwszej lekcji warto:
- wziąć prysznic i dokładnie osuszyć włosy,
- ubrać dziecko w ciepły ręcznik lub szlafrok,
- podać małą przekąskę – banan czy jogurt to świetny wybór,
- rozmowa z dzieckiem i pochwała – to element często niedoceniany, a niezwykle ważny. Wystarczy jedno zdanie: „Świetnie sobie poradziłeś!” albo „Byłem dumny, jak zanurzyłaś głowę”. Dzięki temu dziecko czuje, że wysiłek został zauważony. To właśnie te drobne gesty i słowa sprawiają, że młody pływak zaczyna utożsamiać basen z przyjemnością, a nie tylko z wysiłkiem.
Ten prosty rytuał – prysznic, ciepłe okrycie, przekąska i rozmowa – tworzy ramy, które dają dziecku poczucie bezpieczeństwa i stałości. To dzięki niemu zajęcia w Szkole Pływania Chełmiec stają się czymś, na co maluch czeka z uśmiechem przez cały tydzień i chce wracać z chęcią.
Wrzesień – czas zapisów w Szkole Pływania w Chełmcu
Pierwsze zajęcia we wrześniu to zawsze wyjątkowy czas – pełen emocji, nowych twarzy, świeżych doświadczeń i małych sukcesów. Dla wielu dzieci to pierwszy krok w stronę samodzielności, odwagi i zdrowego stylu życia. Moim zadaniem jako instruktora jest zadbać o to, aby każde dziecko od pierwszej minuty czuło się bezpiecznie, zauważone i otoczone opieką.
Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu rodziców i spokojnemu, metodycznemu podejściu instruktora, już po pierwszej lekcji dzieci wychodzą z wody z uśmiechem, dumą i naturalną chęcią powrotu. To właśnie te drobne kroki – zanurzenie twarzy, pierwszy poślizg czy odważny skok – stają się fundamentem dalszej nauki pływania.
Wrzesień to najlepszy moment, by rozpocząć przygodę, ponieważ grupy startują od podstaw, a każde dziecko wchodzi w naukę razem z rówieśnikami. To nie tylko nauka techniki, ale też budowanie pewności siebie, integracja z grupą i radość z odkrywania nowych możliwości w wodzie.
Zapisy i informacje Szkoła Pływania Chełmiec
Emil Siedlarz – instruktor pływania
Szkoła Pływania CHAMPION w Chełmcu
📞 Telefon: 887 733 552
✉️ E-mail: emilsiedlarz@gmail.com
🌐 Strona: www.emilsiedlarz.pl
📍 Facebook: www.facebook.com/szkola.plywania.chelmiec.nowysacz/
